Dziś niewielu o niej pamięta. A przecież była równie sławna jak Naomi Campbell. Była muzą Yves Saint Laurenta, z którym łączyła ją wyjątkowa więź: wzajemny szacunek, uwielbienie, porozumienie bez słów. Jej zadedykował przepiękną suknię, którą nazwał "Kiedy gwiazdy stają się czarne" i która dziś jest w muzeum. O nią zabiegali i dla niej tworzyli kreacje Guy Laroche, Hubert de Givenchy, Calvin...
UWAGI:
Na okł. będny ISBN.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni